W krainie czeskich absurdów
„Czesi to śmiejące się bestie”
Reinhard Heydrich
(protektor Czech i Moraw z ramienia III Rzeszy (zabity przez czechosłowacką grupę spadochroniarzy: Kubiša i Gabčika)
Żyjąc przez ponad pół roku w Czechach napotkałem w tym kraju na tyle absurdów, ilu nie spotkałem przez całe życie w Polsce. Zaczynając od żółwika w męskim pisuarze, którego można zaadoptować za cenę pół litra piwa, a kończąc na starszym mężczyźnie podróżującym tramwajem z przypiętym na sznurku żywym ptakiem. Obserwując na co dzień życie Czechów myślę, że na nich samych to nie robi większego wrażenia, że przyzwyczaili się do swojego specyficznego podejścia do życia.
Jeżeli interesuje Cię kultura Czech i chciałbyś ją bliżej poznać, czy też po prostu masz do przetłumaczenia tekst z czeskiego na polski, zapraszam na stronę tłumacza czeskiego: http://tlumacz.czeski.cz, gdzie za niewygórowaną cenę przetłumaczysz tekst z czeskiego na polski przez tłumacza z wieloletnim doświadczeniem inżyniera.
„Dziękujemy, że nie nie zabieracie nam żółwia z pisuaru. Przy nalewaku do piwa oferujemy adopcję za cenę półlitrowego Pilsnera 12o”
Osobliwe są także torebki na psie odchody, które można spotkać na praskich ulicach. Przedstawiają psie życie w różnych sytuacjach:
Reklama zniżek w markecie? W Czechach w formie świni, której różne partie ciała mają inną obniżkę cenową. Oczywiście sprawa dotyczy sprzedaży ubrań.
Interesująca nazwa czeskiej restauracji i ulicy jednocześnie, co w tłumaczeniu z czeskiego na język polski oznacza: u szczytu, na końcu.
Z okresu wyborów, na kontenerze na śmieci można było znaleźć taki napis:
„Mobilna urna do głosowania:
Dziękujemy Państwu za Wasze głosy, upomnienia, żądania i prośby dotyczące czeskiej polityki wojewódzkiej, Państwa codziennego życia, a także Waszych dzieci”
„Z serdecznym brakiem zainteresowania / Wybrani demokratycznie przez Was przedstawiciele
Na wystawie sklepowej dwie urocze świnki:
Widok na Most Karola z pięknymi, świecącymi, kiczowatymi pingwinami. Dzieło Dawida Czernego. W perfekcyjny sposób zabijają panoramę Wełtawy pokazując jednocześnie kiczowatość biznesu turystycznego.
Kolejna wystawa sklepu spożywczego. Łasica pilnująca orzeszków.
Automat z biletami autobusowymi w … Tesco
Kolejna wersja pisuaru, tym razem umożliwia grę w piłkę.
Oraz kolejna wystawa sklepowa, tym razem ze świnką z chleba.
Czeska restauracja i czeskie podejście do religii. Nad sufitem, zawieszony na lince wizerunek Jezusa.
A także wystawa sklepowa punktu, gdzie możesz kupić rzeźbę pieska, wypchaną sowę i rzeźbą Matki Boskiej. Wszystko zestawione w jednym miejscu.
Osobliwa możliwość kupienia wina bezpośrednio w kieliszkach – gotowe do spożycia – Tesco.
Bilet do kina – zwykła kartka papieru z przekazem istot pozaziemskich
Podróż autobusem, ktoś urozmaicił wnętrze auta:
Wejście do męskiej toalety – brak możliwości pomyłki
Staromestske namesti: najprawdopodobniej wieczór kawalerski – przylepienie kolegi do słupa. Reakcje ludzi były różnorodne. Poszkodowany w ciągu pół godziny mógł się napić darmowego piwa od przechodniów, zapalić cygaro, być ucałowanym przez turystki, a także zarobić trochę drobnych. Negatywnych reakcji nie zanotowano.
Rzeźba Dawida Czernego z możliwością zajrzenia w tyłek dużej postaci przypominającej człowieka. W środku telewizor przez który można obejrzeć „rozmowę” dwóch osób, których artysta bardzo nie lubi (po szczegóły zapraszam do Czech:) ).
Gdzieś w Czechach:
Rzeźba na stacji czeskich kolei:
Komisariat Policji w bezpośrednim sąsiedztwie placu zabaw (miejscowość obok Pragi – Velké Přílepy)
Starszy mężczyzna w tramwaju z ptakiem
Sklep z pamiątkami, rosyjskie matrioszki w wersji nowoczesnej (kicz, poziom 2)
Blisko kontenera na śmieci, telewizor do wzięcia z napisem: „działa”. Pilot w komplecie
Wejście do męskiej i damskiej toalety. Po raz kolejny bez ryzyka pomylenia się:





































